III Festyn "Betel"

Marta Bilonowicz-Hutna

2018-01-13 21:01:42

FestynNie zawiedli się częstochowianie, którzy niedzielne popołudnie 8 sierpnia br. postanowili spędzić w parku im. St. Staszica. Zorganizowany tam festyn przez ruch "Betel" dostarczył bowiem nie lada atrakcji zarówno miłośnikom letnich koncertów w altanie, jak również dzieciom. Celem festynu było promowanie środowiska osób niepełnosprawnych i niesamodzielnych przez zabawę i wzajemną integrację. Podczas imprezy przeprowadzono też zbiórkę pieniędzy na wparcie działalności "Betel". Honorowy patronat nad festynem objął prezydent miasta Częstochowy Tadeusz Wrona.

"Ja kocham i ty też ucz się kochać"

Tymi słowami zachęcał do aktywnego uczestnictwa w zabawie prowadzący festyn Krzysztof Walczak - koordynator charytatywnych imprez sportowych "Betel". "Chcemy przekonać ludzi, aby nie odcinali się od osób niepełnosprawnych; chcemy ich uwrażliwić na potrzeby tego środowiska, a integracja przez zabawę jest do tego najlepszą okazją" - stwierdził K. Walczak. Zgromadzonych nie trzeba było długo przekonywać; żwawo przygrywająca w altanie Kapela Podwórkowa "Wiarusy" z Częstochowy skłoniła do tanecznych pląsów wiele par, w tym również osoby niepełnosprawne, które przybyły z domów "Betel" (głównie z Częstochowy, Działoszyna i Władysławowa).
Emocjonującym akcentem tej części festynu był III Bieg Niepełnosprawnych o Puchar Sebastiana Ułamka - czołowego polskiego żużlowca. Zwycięzcy: Robert i Adam - mieszkający domów "Betel" w Częstochowie - z dumą przyjęli z rąk prezydenta T. Wrony statuetkę, wykonaną przez artystę plastyka Mariusza Chrząstka.
FestynDużą atrakcją okazał się też pokaz sprzętu gaśniczego, w trakcie którego adepci z Centralnej Szkoły Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie gasili tzw. ogień pozorowany. Kierując potężne strumienie wody do pobliskiej fontanny, strażacy "skropili" przy okazji parę dzieciaków, co wywołało falę pisków i okrzyków, ale nie odwiodło ciekawskich od dalszego oglądania sprzętu. Dowódca zastępu CSPSP - Damian Hajdas objaśniał i prezentował też zgromadzonym elementy osprzętowania ratowniczego, m.in. ubrania żaroodporne i gazoszczelne.
Dalszą część festynu uświetnił występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej przy OSP z Mykanowa, pod dyr. Jerzego Witczaka.

Zaszczepić dzieciom ideę sportu

Podczas festynu nie nudzili się nawet jego najmłodsi uczestnicy. Zadbało o to Stowarzyszenie "Zdrowy Rozwój", przygotowując szereg konkurencji, zabaw ruchowych i zręcznościowych dla dzieci, m.in. rzut ringo na pachołek, toczenie piłki slalomem, strzał kijem hokejowym do bramki, malowanie kredą po asfalcie oraz grę scoop ball. "Naszym celem jest promowanie idei wychowania dzieci i młodzieży przez sport - stwierdził przewodniczący Stowarzyszenia Damian Matusiak. - W przyszłości nie muszą oni być zawodowymi sportowcami, ale wierzymy, iż sport pomoże im dokonywać słusznych wyborów w życiu". Po zaliczeniu przygotowanych zadań, każde dziecko zostało nagrodzone zabawką - każde z nich czuło się zwycięzcą. Dzieci chętnie bawiły się także z osobami niepełnosprawnymi; rozmawiały z nimi, tańczyły, wrzucały pieniądze do puszek.

Przy dźwiękach trąb

Kulminacyjnym punktem imprezy był występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej ZHP z Uniejowa pod dyr. Jakuba Pięgota. Orkiestra, mająca na swoim koncie wiele sukcesów (m.in. zdobycie I m-ca w Ogólnopolskim Festiwalu Młodzieżowych Orkiestr Dętych w Inowrocławiu), przemaszerowała w asyście grupy mażoretek przez aleje, a następnie dała godzinny koncert w altanie. W repertuarze znalazły się zarówno marsze, piosenki harcerskie, jak i wiązanki znanych melodii polskich i zagranicznych. Przy tych ostatnich ogłoszono konkurs na rozpoznanie tytułów granych utworów, a zwycięzcę nagrodzono firmową koszulką Orkiestry.
Festyn zakończył się w godzinach wieczornych. Jego koordynator Krzysztof Walczak podziękował współorganizatorom imprezy: Ośrodkowi Promocji Kultury "Gaude Mater", Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej, darczyńcom oraz wszystkim przybyłym. "Uważam, że dzisiejszy festyn należy do najbardziej udanych ze wszystkich dotychczasowych festynów "Betel"" - podsumował Krzysztof Walczak.

Zaprzyjaźnione strony