Miłosierni dla słabszych

o. Stanisław Tomoń
www.jasnagora.pl

2018-01-29 00:43:01

Międzynarodowe spotkanie osób niesamodzielnych, chorych, ich rodzin, wolontariuszy oraz wspólnot, grup i organizacji dobroczynnych trwa na Jasnej Górze.
Spotkanie od 18 do 20 sierpnia organizuje Federacja Organizacji i Wspólnot Dobroczynnych "Betel". Uczestniczą w nim osoby niepełnosprawne, ich rodziny, przyjaciele, wolontariusze - w sumie kilkaset osób z kraju i zagranicy, m.in. z Litwy, Włoch, Czech i Białorusi.
"W imię miłości miłosiernej, wszyscy gromadzą się pod jednym sztandarem, który nazywa się 'Betel' i wszyscy chcą razem świętować, chcą się dzielić swoimi radościami, smutkami, doświadczeniami. I co najważniejsze chcą spotkać się u stóp Matki Bożej - podkreśla Andrzej Kalinowski, założyciel i szef Federacji Wspólnot 'Betel' - Wszyscy my, posługujący osobom niepełnosprawnym, chorym stoimy przy krzyżu z Maryją. Dotyczy to wolontariuszy, osób chorych, niepełnosprawnych i ich rodzin".
"To już jedenaste nasze pielgrzymowanie, ale każda pielgrzymka jest niepowtarzalna, bo wciąż dochodzą nowi ludzie - mówi ks. Mariusz Sztaba, duszpasterz Katolickiego Stowarzyszenia Charytatywnego 'Betel' - W tym roku była reprezentowana właściwie każda strona Polski i pewne państwa Europy".
Pierwszego dnia na Sali Papieskiej odbyła się uroczystość wręczenia statuetek Ecce Homo (Oto Człowiek), corocznych wyróżnień przyznawanych za proklamowanie przesłania miłosierdzia i słabości. Za zaangażowanie, świadectwo, służbę i proklamowanie "Betel" nagrodę otrzymali: Maria Lesińska, Robert Lora, ks. Jacek Marciniec, Renata Napieraj, Gabriela Szczygłowska oraz ks. Mariusz Sztaba. Natomiast za rozpowszechnianie idei "Betel" w swojej ojczyźnie i świadectwo życia wyróżnieni zostali: Renata Jankowska z Litwy, Agnieszka Atraszkiewicz z Białorusi, Francesca Lioce z Włoch oraz Miroslav Prchal z Czech. W dalszym programie spotkania znalazły się także program artystyczny, Liturgia umywania nóg oraz Apel Jasnogórski.
W sobotę, 19 sierpnia rano wyruszyła z Olsztyna k. Częstochowy 11. Piesza Pielgrzymka Federacji Wspólnot Osób Niepełnosprawnych "Betel" na Jasną Górę. Piesi dotarli do Częstochowy po południu, i ok. godz. 16.00 przeszli Alejami NMP w "Demonstracji słabości - korowodzie kwiatów". Na Jasnej Górze wzieli udział we Mszy św. o 17.00 w bazylice. Eucharystii przewodniczył metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak.
"Bardzo się cieszę, żeście doszli - witał pieszych pielgrzymów na Mszy św. abp Stanisław Nowak - Pewnie się nikomu nic nie stało, zresztą widać to, że nie tylko szliście, ale jesteście radośni i potraficie klaskać! Jakbyście byli bardzo zmęczeni, to byście nawet pewnie nie mogli klaskać. A wy klaskacie, widać, że jesteście duchowo podniesieni i radośni".
W homilii kaznodzieja mówił: "'Betel' znaczy 'Dom Boga'. Na pewno tam, gdzie jesteście, gdzie mieszkacie, gdzie pracujecie, jest dom Boga. Bóg jest z wami! Bóg was bardzo kocha. Kocha tych, którzy niosą krzyż. W tym waszym domu jest dużo różnych, na pewno trudnych, chwil. Nieraz macie poczucie samotności, nieraz cierpienie przychodzi, nieraz są takie okazje, które was irytują. Dużo rzeczy boli. Ale Bóg jest z wami!".
W niedzielę, 20 sierpnia o godz. 15.00 nastąpi prezentacja grup, organizacji i wspólnot uczestniczących w Spotkaniu. Po południu w bazylice rozpocznie się Adoracja i błogosławieństwo chorych i niepełnosprawnych oraz wszystkich wolontariuszy Najświętszym Sakramentem. Kongres zakończy odprawiona o 17.00 Msza św. i uroczyste rozesłanie.
"Na pewno na co dzień potrzeba wiele siły - mówi ks. Jacek Marciniec, kapłan diec. częstochowskiej, obecnie student na KUL-u - Jest wiele problemów, przeszkód, często upokorzeń, trudności, i to zarówno dla osób niepełnosprawnych, jak i dla wolontariuszy. Ks. abp Stanisław Nowak często powtarzał opiekunom, by nie męczyli się dobrocią, by nie ulegali zniechęceniu. I myślę, że takie spotkanie, takie pielgrzymowanie wspólne, pełne radości, entuzjazmu i życia zapala w człowieku na nowo tę Bożą iskrę, że warto, że trzeba, że człowiek w ten sposób najlepiej realizuje siebie dając siebie innym - nie robiąc tego w szumie, w blasku reflektorów, ale tak normalnie, towarzysząc im".
"Moja praca dla 'Betel' to przekazanie takiego dobrego ducha, który daje natchnienie, podtrzymuje opiekunów, a podopiecznym daje radość; spowiada, pokazuje, że Pan Bóg to jest sama miłość i radość. Staram się to robić na różny sposób" - mówi ks. Mariusz Sztaba, duszpasterz Stowarzyszenia. Kapłan podkreśla, że stowarzyszenie staje się już ruchem międzynarodowym. "Wyjeżdżamy, poznajemy nowych ludzi. Niektórzy dowiadują się ze strony internetowej o działalności 'Betel', nawiązują kontakt i nawiązuje się przyjaźń i współpraca".

Zaprzyjaźnione strony