Wspólnota "Doliny Muminków" im. św. Brata Alberta Chmielowskiego

Prześwit 1(9) 2005

2017-11-07 11:10:11

Trzecia sobota miesiąca, godz. 15.00. W biurze "Betel" słychać gwar i poruszenie. Właśnie spotykają się "Muminkowicze". Od drzwi słychać okrzyki radości przy powitaniach. Uściski i serdeczności wydają się nie mieć końca. Wszak niektórzy nie widzieli się z sobą przez cały miesiąc. Gorące powitania dobrze wprowadzają w klimat naszych spotkań; od pierwszych chwil można poczuć się jak u siebie w domu. Jeszcze tylko zdejmujemy kurtki i już gromadzimy się w kręgu na wspólnej modlitwie.
Po modlitwie rodzice i opiekunowie naszych milusińskich przechodzą do innego pomieszczenia, gdzie przy herbacie i ciastkach mogą opowiedzieć sobie wszystko, co się wydarzyło w ostatnim czasie. Z rozmowy z rodzicami można wywnioskować, że czekają na te spotkania tak samo, jak ich podopieczni. W takim gronie panuje wprost rodzinna atmosfera. Podejmowane są przeróżne tematy: jakie kto ma radości lub zmartwienia, jakie uroczystości rodzinne miały ostatnio miejsce itp.
W tym czasie w drugiej sali odbywa się katecheza. Tematy katechez są dobierane stosownie do okresu liturgicznego lub świąt, jakie miały miejsce w ostatnim czasie, bądź wkrótce nastąpią. Katechezy są dostosowane do możliwości intelektualnych uczestników oraz wzbogacone dynamiką i wizualizacją, aby każdy mógł sobie utrwalić jakiś obraz, który na długo zostanie w pamięci. Do tej dynamiki są zaangażowani również niepełnosprawni. Zabawy jest przy tym co nie miara, nie zawsze wszystko się udaje, ale każdy stara się jak może i poważnie traktuje powierzone mu zadania. Na przykład Grażynka, która reguły jest nieśmiała, wspina się na krzesło, aby z latarką odegrać rolę Gwiazdy Betlejemskiej.
Po katechezie przychodzi czas, aby zostawić jakiś widoczny ślad po naszym spotkaniu. Zasiadamy więc do stołów i rysujemy coś, co najbardziej utkwiło nam w pamięci. Niezawodny w tym zadaniu jest zawsze Tomek, który nigdy nie zostawia wolnego skrawka na kartce. Nie wszyscy są w stanie samodzielnie rysować, więc wolontariusze służą pomocą. Wykonane prace są prezentowane pod koniec spotkania, co również dostarcza uczestnikom wiele zadowolenia i satysfakcji.
Dalej jest czas na wspólną zabawę, która prawdziwie nas integruje. Zadziwiają nas niektóre zadania, wykonywane przez niepełnosprawnych. Na przykład Marek, który na co dzień jeździ na wózku inwalidzkim, wykonuje pompki - swój popisowy numer. Po zabawie i tanecznych pląsach zasiadamy do stołu na poczęstunek i małą pogawędkę. Podczas tych rozmów można się dowiedzieć wszystkiego - od tego, co dana osoba przeskrobała w domu, aż po głębokie zwierzenia. Dyskusje są bardzo szczere. Śmiało można powiedzieć, że panuje tu rodzinna, wprost sielankowa atmosfera.
Spotkanie kończy się modlitwą dziękczynną za dar Wspólnoty. Chwile pożegnania są równie ciepłe i serdecznie, jak moment powitania. Przy tej okazji uczestnicy często zapraszają się nawzajem do swoich domów.
W spotkaniach Wspólnoty "Doliny Muminków" można się dopatrzeć podwójnego wymiaru: widzianego z zewnątrz oraz duchowego. Głębszy wymiar spotkania przejawia się w tym, że jest ono szczególnym darem, którym możemy się nawzajem obdarować. To dla nas bardzo ważne. Mimo tego, że jesteśmy tak różni, że każdy z nas ma swoje zajęcia i problemy, spieszymy na to spotkanie, bo łączy nas wspólny cel - doświadczyć obecności Jezusa w każdym z nas i ubogacić się nawzajem swoją obecnością. Każdy uczestnik, na miarę swoich możliwości, wnosi coś w to spotkanie: jedni uśmiech, inni dobre słowo, pomocną dłoń, zaangażowanie w rozmowę, pomoc w przygotowaniu katechezy, zabawy czy poczęstunku. Kierujemy się mottem naszego Patrona: "Bądź dobry jak chleb". Staramy się wypełniać je tak, aby każdy doświadczył ciepła, życzliwości i miłości braterskiej. Takie postępowanie ma nas postawić w obecności Boga. Każdy jest ważny i potrzebny, dlatego gdy kogoś brakuje na spotkaniu, od razu się to odczuwa.
Spotkania ośmielają nas wzajemnie, dzięki nim przełamujemy lęk wyjścia z domu, onieśmielenie względem osoby niepełnosprawnej oraz inne bariery. Jesteśmy otwarci na każdą osobę, dlatego zapraszamy na nasze spotkania wszystkich - zarówno osoby zdrowe, jak i niepełnosprawne - aby swoją obecnością wzbogacili naszą Wspólnotę. Nie trzeba niczego więcej prócz zwyczajnej obecności i uśmiechu.

Tomasz Kurpiarz

* * *

Wspólnota "Doliny Muminków" powstała w 2001 r. Została utworzona na wzór grup z osobami niepełnosprawnymi we wspólnocie "Wiara i światło". Inicjatywa jej założenia wyszła od młodych działaczy "Betel". Organizacją spotkań zajęli się wolontariusze, a szczególny wkład w jej tworzenie mieli: Monika Stępień, Tomek Kurpiarz oraz ks. Krzysztof Krulik.
Dolinę Muminków tworzy grupa ok. 20 osób niepełnosprawnych wraz ze swoimi rodzinami, a także prężna grupa wolontariuszy. Patronem Wspólnoty od ub.r. jest św. Brat Albert Chmielowski. Podstawą w prowadzeniu spotkań jest wiara w Chrystusa, dlatego każdemu spotkaniu towarzyszy modlitwa, a niekiedy również Msza św. Fragmenty Pisma Świętego przedstawiane są tu w bardzo przystępny i łatwy do zrozumienia sposób, m.in. za pomocą rysunków, rebusów lub krzyżówek. Oprócz rozważania Słowa Bożego, członkowie Wspólnoty mają okazję do zabawy, jak również do podzielenia się swoimi przeżyciami. Spotkania umilają też wolontariusze grając na gitarze lub opowiadając bajki i legendy. Najwspanialsze jest to, że uczestnicy spotkań bardzo chętnie biorą udział we wszystkich zabawach i za każdym żałują, że spotkanie dobiega końca.
Członkowie Wspólnoty, oprócz comiesięcznych spotkań, organizują także rekolekcje wielkopostne i adwentowe oraz letnie turnusy wypoczynkowe. W ciągu 4 lat istnienia Wspólnota bardzo się rozwinęła, a jej członkowie podejmują coraz to nowe inicjatywy.

Anna Lewko

Zaprzyjaźnione strony